
Po raz jedenasty rodzice maluchów wybierali najlepsze żłobki w mieście. W konkursie wzięło udział 54 żłobki publiczne, 10 miniżłobków, 46 żłobków niepublicznych oraz 31 dziennych opiekunów. Zainteresowanie było duże, zagłosowało ponad trzy tysiące rodziców.
Rodzice oceniali żłobki we wszystkich sferach: od jakości opieki i zajęć dla maluchów, otwartości na kontakty z rodzicami, poprzez zdrowe i smaczne posiłki, po wyposażenie placówek. Stołeczne placówki realizują uwagi i sugestie rodziców, aby sprostać ich oczekiwaniom. Żłobki wciąż się zmieniają, a ich pracownicy motywowani są do podnoszenia jakości opieki nad dziećmi.
Tytuł „Super Żłobków 2016” w kategorii żłobki publiczne otrzymały trzy placówki, które uzyskały najwyższą liczbę punktów i są to:
Żłobek Nr 31 przy ul. Motorowej 5 z Pragi Południe,
Żłobek Nr 7 przy ul. Kmicica 3 z Mokotowa,
Żłobek Nr 45 przy ul. Pawlikowskiego 2 z Pragi Południe.
Zaszczytne tytuły „Dzienny opiekun 2016” otrzymały dwa punkty dziennego opiekuna, które uzyskały najwyższą liczbę punktów i są to:
Pani Karolina Wach Dzienny opiekun przy ul. Samogłoski 9a z Bielan,
Pani Magdalena Anuszkiewicz Dzienny Opiekun przy ul. Witwickiego 24 z Pragi Południe.
Ocenę powyżej 90 pkt. na możliwych 100 pkt. otrzymało 19 żłobków publicznych i 5 żłobków niepublicznych, powyżej 80 punktów – 48 żłobków publicznych, 31 żłobki niepubliczne oraz 2 dziennych opiekunów.
- Każdego roku przybywa miejsc dla najmłodszych w żłobkach, dzięki budowie placówek, systemowi „opiekuna dziennego” (27 opiekunów zajmuje się 135 dziećmi) i wykupie miejsc w żłobkach niepublicznych. Teraz zapewniamy ponad 6300 miejsc dla najmłodszych warszawiaków. To dwa razy więcej niż w 2006 r. W Warszawie w ciągu dziesięciu lat powstało 26 żłobków, w tym 10 miniżłobków. Do 2018 roku przybędzie jeszcze 2 300 miejsc m.in. dzięki budowie 17 żłobków – informuje Miasto.
Foto:UM/E.Lach
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Za co te nagrody sobie dajecie? Dranie, kradną i rozdają pieniądze na lewo i prawo a nie potrafią zrobić żłobków publicznych w miarę potrzeb ilościowych. Płacę 1250 za żłobek prywatny bez wyżywienia na Grochowie. Publiczny kosztowałby mnie 300-400 zł - tylko żeby się tam dostać to musiałbym pobić żonę (być patologia). Jak ktoś potrafi liczyć to już wie, że 500+ nie załatwia tu żadnej sprawy. Jak chcemy by przyrost naturalny ruszył to zróbcie w końcu te pieprz..e żłobki i przedszkola. To kosztuje o wiele mniej niż rozdanie kasy wszystkim. Wariaci u władzy wybrani przez wariatów-nieuków. Dziki kraj!!
Ja się modlę o miejsce w żłobku dla syna. Córka 2x się nie dostała i musiałam iść na urlop wychowawczy. W nosie mam 500+. Ja chce miejsce w żłobku i wrócić do pracy.