
Ten belgijski film w reżyserii Sophie Schoukens opowiada o zranieniach, jakie wynosimy z domu, o trudnych relacjach z rodzicami, o niekończącej się udręce życia. Marieke mieszka z matką, która po śmierci swojego męża nigdy nie powróciła do życia. Dziewczyna ma 20 lat i musi funkcjonować na granicy światów – życia i pełnego cierpienia odosobnienia, w którym tkwi jej matka.
Wstęp wolny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie