
Czyli co autor miał na myśli?
Zgadzamy się z tym, że o zieleń trzeba dbać. W szczególności w dużym mieście, gdzie jest jej coraz mniej. Gdzie zamiast drzew, jak po deszczu rosną nowe blokowiska i biurowce, a wszystko jest wylewane betonem. Ale... to co widzimy na załączonym obrazku to już chyba lekka przesada...
Na zdjęciu fragment "Zieleni szczególnie chronionej" na Gocławiu. Lokalizacja przy ulicy Fieldorfa, pomiędzy ulicami Jugosłowiańską, a Bora Komorowskiego.
Do pełni szczęścia brakuje już chyba tylko siatki założonej od góry lub drutu kolczastego :)
Zobacz też Praskie absurdy - dwupasmowy chodnik Nadsyłajcie swoje „Praskie absurdy” na [email protected]Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Akurat w tym miejscu ma znaczenie podwójne. Raz - chroni zieleń (fakt co to za zieleń na takim skrawku, ale zawsze). Dwa - zapobiega, aby nie wjeżdżali za głęboko na chodnik. Mieszkam obok i nie raz widziałem, że znak poziomy wiele osób traktuje jakby go tam w ogóle nie było i staje kto chce i na dodatek jak popadnie.
Super, bardzo mi się podoba. Mówię całkiem serio, bez cieniu ironii. W takim pasie można zrobić rabatę podwyższoną i wysadzić dużo kwiatów.