Reklama

OCALILI 16-latka. Spał na schodach ulicznych - na Pradze-Południe

Do groźnego zdarzenia, przy którym zareagowali strażnicy miejscy, doszło na Pradze-Południe. Dopiero zaczynali służbę, gdy natrafili na 16-latka.

Tyle co pisaliśmy o interwencji strażników miejskich na Pradze-Południe: wobec agresywnej 30-latki, która dobijała się do drzwi mieszkańca. 


Za to w sobotę (6.12.25) rano strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego właśnie rozpoczynali służbę, gdy przejeżdżając ulicą Grochowską, zauważyli śpiącego na schodkach, w pozycji siedzącej chłopaka. Zaniepokojeni podeszli do skulonego młodzieńca. Budząc go, od razu wyczuli silną woń alkoholu. Okazało się, że nietrzeźwy ma dopiero 16 lat.

Strażnicy natychmiast wezwali na miejsce pogotowie i powiadomili policję. Tymczasem nastolatek bełkotliwą mową wyjaśniał sytuację. Jak mówił - spożywał kolorową wódkę na imprezie plenerowej nad Wisłą. Gdy towarzystwo go zostawiło, chciał wrócić do siebie, ale udało mu się dojść tylko do miejsca, w którym zastali go strażnicy.

Po kilku minutach na miejsce przyjechały wezwane służby. Ratownicy przeprowadzili badanie 16-latka - na szczęście nie wymagał hospitalizacji. Policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu go do KRP VII, gdzie ustalili dane rodziców i zawiadomili o „przygodzie” syna. Po sporządzeniu dokumentacji i wstępnych ustaleniach w sprawie, chłopak został przekazany matce, która, nie kryjąc zdenerwowania, odebrała go i zabrała do domu. Z pewnością rodzicielska reprymenda zrobi mu lepiej niż poranny chłód na Grochowskiej.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragaPoludnie.pl




Reklama
Wróć do