
Choć wakacje już za nami, letnia pogoda wciąż dopisuje. Niestety, wielkimi krokami zbliża się jesień. Mamy nadzieję, że ciepło i słoneczko zostanie u nas jeszcze długo, a przynajmniej dopisze 16 września. Wtedy bowiem oficjalnie pożegnamy lato.
A zrobimy to w doborowym towarzystwie: LemON i Kasia Wilk z zespołem zagrają dla nas o godzinie 19 w parku nad Balatonem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Dzięki" - pół dnia wysłuchiwania hałasów.
Super !!! Cieszę się... oby częściej !!!! Z A P R A S Z A M Y
Co za koszmar
Człowieka od nagłośnienia chyba poniosła fantazja.
Czemu usuwacie komentarze? Przerwijcie ten koszmar
Mieszkańcy sąsiednich budynków "dziękują" za ta rozrywkę. Mam na 7 piętrze 82dB. Pozdrowienia dla przygłuchego dźwiękowca.
Muza może i spoko, ale fajnie jednak mieć wybór, a łomot jest taki że nie da się myśleć :/
Pięknie! Cała niedziela pod znakiem hałasu. Następnym razem polecam organizatorom zrobienie impry u siebie w domu. Co za debil to wymyślił?
Kto jest organizatorem tego cyrku? Chcę pięknie podziękować temu idiocie.
Dokładnie. Zepsuta niedziela. Człowiek nie odpocznie
Co za poroniony pomysł robić taki koncert na środku osiedla!!! Mogli zaprosić choćby big-band.
Organizatorem jest Centrum Promocji Kultury Praga Południe [email protected] Pozdrawiam - niewierny słuchacz
Nie!!! nie zapraszamy...oby nigdy w niedziele. Przecież to wycie jest...
Big-band ZAMIAST tego cuda. Standard realizacji takiego koncertu jest zupełnie inny, ale zapewne np. klasyczny jazz jest mniej medialny. Pytanie czy frekwencja nie byłaby jednak większa. Nie wiem czy to wycie, czy nie bo przez zamknięte okna trudno ocenić. Wiem natomiast, że nie mam teraz ochoty słuchać ani metalu ani ludowizny ani niczego innego
Rzeczywiście idiotyczny pomysł z takim głośnym walenie. Mieszkam na przyczółku Grochowskim, że od strony ulicy. Mam zamknięte okna a to dudni. Jutro o piątej wstaję do pracy w chciałby otworzyć okno żeby się lepiej spało. W niedzielę taka muzyka. Pojebany organizator i urzędnik łapówkarz który na to pozwoli. Składam wszystkimi muzykom, organizatorom i przede wszystkim urzenikom: spierdziali, seriali, że zrzygali i jeszcze żeby ich sparsliżowało, Anka Wawrzyniak
I to wszystko w sąsiedztwie kościoła parafialnego pod wezwaniem Świętego Jana Pawła 2 Wielkiego. Wstyd!!!
Kto wydaje zgodę na takie imprezy pod naszymi oknami? Siedzimy w mieszkaniu , okna pozamykane a imprezę mamy w środku.Mało to wszystko ma wspólnego z kulturą ,jeśli nikt nie liczy się z mieszkańcami pobliskich bloków. .,Pozdrawiamy'' pomysłodawców.
bo to chyba manifest Belzebubka i Lucyferka z udziałem ciotki samo zło....brakuje tylko Kurdej - Szatan. dlaczego akurat tu??ludzie chcą odpocząć od stresu, a ta muzyka spina!!Spadać!
Z dedykacją dla Tomasza Kucharskiego, burmistrza Pragi, który swoim imieniem sygnuje dzisiejszy koncert: https://youtu.be/h7CI5LM0y5Y?t=103
Mi się podobało, fajnie, że można było blisko pójść na koncert. Przestańcie Państwo tak przeżywać hałas,skończyło się przed 22 i rzadko jest coś takiego. Fakt, lepiej gdyby taki koncert odbył się np w piątek, sobotę, ale wtedy takie występy są drogie więc mieszkańcy nie mieliby go za darmo. Dobrej, cichej nocy!
Mieszkańcy nie mieli tego koncertu za darmo, bo urząd nie ma swoich pieniędzy. Wiecznie słychać, że brakuje kasy na szkoły, szpitale etc, a władza funduje nam koncert pod samymi oknami. Jedni mają małe dzieci, które nie mogą zasną, inni chcą po prostu w spokoju spędzić weekend w domu, ale jakiś bałwan postanowił wydać nie swoje pieniądze na imprezę, której nie chcą mieszkańcy w swoich domach Tylko tyle.
@polakkatolik A co do tego hałasu ma ten pokraczny gargamel i ten złoty Gargamel przed nim???
Koncerty to sobie organizujcie w parku Skaryszewskim albo na stadionie narodowym, ale nie pod blokami! Dudnienie przez pół niedzieli i to przy zamkniętych oknach! I nie, nie pasuje mi to nawet jeśli skończyli przed ciszą nocną. Jestem u siebie w domu i mam prawo mieć spokój!! Jak ktoś inny chce wysłuchiwać łomotu to może iść do klubu albo siedzieć sobie ze słuchawkami na uszach - jego sprawa. Ale bębnienie na dworze i to dosłownie obok bloków to jest przesada, uszu sobie ani rodzinie nie "zamknę".