Reklama

Prowizorka przy skwerku Łukowska, Mlądzka. Urząd nie zrobi porządku

Na początku 2019 roku pisałem o bałaganie jaki pozostawiono po remoncie ulicy Mlądzkiej. Dokładnie chodzi o „skwerek” przy skrzyżowaniu Mlądzkiej z Łukowską. Przechodzę obok praktycznie codziennie i w trakcie remontu na tym terenie stał ciężki sprzęt wykorzystywany do remontu drogi. Rozjechano zieleń, a gdy zrobiono zjazd z ulicy na „skwerek” zaczęło się dzikie parkowanie w tym miejscu.

Sprawę tą opisałem na moim blogu. Po kilku dniach tematem zainteresowali się również dziennikarze RDC. W wypowiedzi dla RDC rzecznik urzędu dzielnicy Praga Południe Andrzej Opala złożył wówczas deklarację: „– Zależy nam na porządku w tym miejscu – zapewnia Opala. – Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by teren zielony wyglądał tak, jak przed remontem – deklaruje.” Prace porządkowe miały rozpocząć się na wiosnę 2019 roku. Oczywiści nic z tym nie zrobiono.

Około miesiąca temu wjazd na „skwerek” zastawiono... kłodami drzew. Faktycznie skończyło się dzikie parkowanie w tym miejscu. Jednak po pierwsze trochę dziwnie wyglądają te kłody. Choć nie jestem zwolennikiem „słupkozy” to jednak chyba lepiej by wyglądały w tym miejscu 2,3 nieduże słupki zagradzające wjazd niż wielkie kłody...

Po drugie, o wiele gorsze, jak się teraz okazuje przywrócenia prządku w tym miejscu urząd jednak nie planuje. Radny naszej dzielnicy Marek Borkowski złożył w tej sprawie interpelacje do burmistrza i w odpowiedzi czytamy m.in. „(...) na terenie tej działki nie będą prowadzone prace związane z rewitalizacją zieleni.”.

Zdaniem urzędu „po remoncie ulicy Mlądzkiej "pracownik Wydziału Infrastruktury, nadzorujący tę inwestycję, podczas odbioru końcowego prac, dokonał sprawdzenia uporządkowania terenów przyległych. Stwierdzono, że tereny przyległe zostały uporządkowane i doprowadzone do stanu poprzedniego. Z tego wynika, że teren skweru znajdujący się na w/w działkach został zniszczony przez parkujące tam pojazdy.”

Jednak tutaj nie można się zgodzić z powyższą odpowiedzą urzędu. „Skwerek ten” po remoncie wyglądał tak jak na załączonych zdjęciach jeszcze zanim zaczęły na nim na dziko parkować inne samochody. Na jednym z załączonych zdjęć widać góry piachu na „skwerku” oraz ślady opon, który ewidentnie nie są śladami które pozostawiają samochody osobowe...

Urząd jednak w zaparte twierdzi, że to mieszkańcy sami rozjechali całą zieleń...

Zapraszam do dyskusji w komentarzach poniżej lub na moim profilu FB:

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Adam M - niezalogowany 2021-04-14 07:17:16

    Prowizorka jakich wiele w naszej dzielnicy. Tylko o stawianie nowych bloków potrafią zadbać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Smutek - niezalogowany 2021-04-15 11:54:40

    Ojj taki bałagan to w wielu miejscach jest. I nie zawsze winni są mieszkańcy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Janek - niezalogowany 2021-04-22 07:59:19

    Trochę nie odrobił Pan lekcji. Wystarczyło przejść się na drugą stronę skwerku i zobaczyć co jest przyczyną rozjezdzania przez kierowców tego terenu. Od strony Okuniewskiej usunięto słupki, które blokowaly wjazd na trawnik. To granda, że Urząd Miejski tego nie przywrócił. Mówienie, że przywrócono teren to kłamstwo. Nie wyrównano terenu, nie posiano trawy. Nie zrobiono nic oprócz postawienia tych bali.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wandzia - niezalogowany 2024-11-15 10:17:21

    Ten teren od strony Okuniewskiej jest już totalni zdewastowany. Parkuje tam mnóstwo samochodów. Dzielnica nic z tym nie zrobiła do tej pory.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragaPoludnie.pl




Reklama
Wróć do