
Strefa Płatnego Parkowania na Saskiej Kępie wzbudza ogromne emocje. Ale czy jest potrzebna? Zdaniem prezydenta stolicy – tak.
Strefa płatnego parkowania ma przede wszystkim upłynnić Saską Kępę i część Kamionka, w kontekście miejsc parkingowym. Obecne natężenie ruchu oraz napływ samochodów spoza dzielnicy powoduje niejednokrotnie brak miejsc dla mieszkańców.
Jestem za wprowadzeniem strefy płatnego parkowania u nas, na Saskiej Kępie – mówi Monika, mieszkanka ul. Francuskiej. – Niejednokrotnie jest tak, że nie mam gdzie zaparkować, ponieważ pod blokiem parkują osoby, które przesiadają się do komunikacji miejskiej. A przecież przy Stadionie Narodowym jest Parking P+R – dodaje.
Konsultacje społeczne dotyczące zmian na ulicach Pragi-Południe w związku z ewentualnym wprowadzeniem Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego trwały od 10 listopada do 19 grudnia 2021 r., mieszkańcy mogli zapoznać się z koncepcją zmian organizacji ruchu i parkowania oraz zgłosić do niej uwagi. Przeciwnicy Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w marcu 2022 roku stworzyli petycję, ponieważ ich zdaniem proces konsultacji społecznych był prowadzony w sposób niewłaściwy, a petycję podpisało prawie 2,5 tysiąca osób.
Rada Warszawy poparła petycję przeciwko wprowadzeniu strefy płatnego parkowania na Saskiej Kępie i części Kamionka. Jednakże Rafał Trzaskowski podtrzymuje, że strefa jest potrzebna.
Uważam, że strefa płatnego parkowania na Saskiej Kępie jest potrzebna. Oczywiście jest część mieszkańców, która jest innego zdania, ale wielu mieszkańców popiera powstanie tej strefy – powiedział Trzaskowski, który dodał, że władze miasta od wielu miesięcy prowadzą na ten temat konsultacje.
Źródło PAP, ZDM
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie