
Jak Polak głodny to i zły - wiadomo. Ale jak Polak głodny to i nawet pogoda mu nie przeszkodzi w rozkoszowaniu się smakiem potraw. VI Gocławski Festiwal Streetfoodu już za nami, pomimo zimowej aury (jak na wiosnę) mieszkańcy skorzystali z wielu propozycji zaserwowanych przez wystawców.
Start sezonu rozpoczął się z przytupem, nawet pogoda zadrwiła pierwszego dnia kwietnia, kiedy za oknem zaczął sypać śnieg. Prima aprilisowy pogodowy żart nie odstraszył jednak spragnionych smakowych doznań uczestników streetfoodu. Spośród propozycji można było przebierać, a gusta każdego z uczestników zostały raczej zaspokojone.
Jeśli nie skorzystaliście to dziś macie jeszcze szanse – foodtrucki stoją dziś w Parku nad Balatonem do godziny 20:00. Radzimy jednak zabrać ze sobą kalosze, dziś po śniegu nie ma praktycznie śladu, za to plac stał się jednym wielkim błotem.
Tekst NJH
Zdjęcia Rafał Gołaszewski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie