
Dzisiejszego poranka mieszkańców okolic skrzyżowania ulicy Mlądzkiej i Pustelnickiej obudził przeraźliwy krzyk. Ktoś wzywał pomocy. Krzyk był na tyle głośny, że było go słychać w bloku obok przy zamkniętych oknach. „Ratunku, ludzie ratunku” było słychać przez dłuższą chwilę – relacjonuje nasz czytelnik.
Jak się okazało doszło do pożaru w starej kamienicy na samym rogu ulicy Mlądzkiej i Pustelnickiej. Po chwili pojawiły się wozy strażackie i karetka. Jak informuje nas czytelnik, z kamienicy został wyprowadzony mężczyzna, najprawdopodobniej to on wołał o pomoc.
Zdjęcia i inf od czytelników
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co będzie z ta kamienica? Budynek jest w opłakanym stanie i stwarza niebezpieczeństwo, a miasto nic nie robi w tej sprawie?
Miasto jak zwykle ma swoje "poważniejsze" problemy i inwestycje !
Chcielibyśmy mieć piękną, nowoczesną okolicę, ale to chyba nastąpi za 20 lat...albo i później...
Ta kamienica ma właściciel ale miasto nie chce jej zwrócić. Toczą się postępowania roszczeniowe w sądzie i Ratuszu Warszawy. Bierut i jego spadkobiercy robią wszystko by jej nie zwrócić. Rozwalają i podpalają ją menele.