Znikną ogródki działkowe?

Rodzinne ogródki działkowe przy ul. Kinowej to kawał historii dzielnicy. To jedno z miejsc, które „było od zawsze” i mieszkańcy nie wyobrażają sobie, aby mogło zniknąć z Pragi. Niestety, jest taka możliwość.

Przy praskich ogródkach działkowych, ale też w innych podobnych miejscach w mieście wiszą banery nawołujące do obrony ogródków działkowych. O co w tym chodzi? Okazuje się, że panika ogarnęła działkowców w całym kraju, nie tylko w stolicy, bo chodzi o zmianę przepisów.

- Wszystko z powodu przepisu uchwalonego przez PiS, zgodnie z którym obecnie istniejące plany zagospodarowania przestrzennego muszą zostać do końca 2025 roku zastąpione planami ogólnymi. Dlatego trwają obecnie konsultacje społeczne i każdy mieszkaniec może wypowiedzieć się na temat przyszłości swojej okolicy – mówi Andrzej Opala, rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Praga-Południe i dodaje, że plany ogólne będą funkcjonować w 13 strefach, a trzy z nich dotyczą ogrodów działkowych.

W dużym uproszczeniu cała sprawa rozbija się o to, że „w 11 spośród 13 stref planistycznych nie będzie możliwe przeznaczenie terenu na rodzinne ogrody działkowe. Takie ogrody nie będą mogły znajdować się m.in. w strefie wielofunkcyjnej z zabudową wielorodzinną czy z zagrodową. Możliwe natomiast będzie ich usytuowanie w strefie z zabudową mieszkaniową jednorodzinną i w strefie zieleni i rekreacji”.

Miasto prowadzi właśnie konsultacje społeczne „Jaka przyszłość Warszawy?”, w których można się wypowiedzieć na temat zmian. 4 września było już spotkanie w tej sprawie, teraz mamy kilka możliwości zabrania głosu, w tym wypełnienia ankiety online, czy wniosku. Można też zadać pytania ekspertom a także złożyć ankiety w formie papierowej. Na Pradze-Południe jest to możliwe w kilku miejscach (lista w galerii wyżej). Udział w konsultacjach to jedyny sposób, by ratować ogródki działkowe.

Szczegóły dotyczące konsultacji społecznych na temat przyszłości miasta można znaleźć TUTAJ