Zwalczanie prusaków w bloku – jak się do tego zabrać?

Karaluchy i prusaki to potoczna nazwa karaczanów, czyli owadów synantropijnych pochodzących z Azji, obecnie żyjących w całej Europie. Uwielbiają one miejsca ciepłe i wilgotne, dlatego tak chętnie zadomawiają się w mieszkaniach, gdzie dodatkowo mają dostęp do resztek jedzenia. Skąd jednak biorą się w mieszkaniach i jak z nimi skutecznie walczyć?

Karaluchy i prusaki - jak je rozpoznać?

Karaczany mają wyraźnie trójdzielną budowę ciała, można więc bez problemu wyodrębnić głowę, tułów oraz odwłok. Samce najczęściej mają długość od 20 do 25 mm, samice od 18 do 30 mm. Są one spłaszczone grzbietowo-brzusznie. Ciało prusaków i karaluchów jest miękkie i elastyczne, a do tego osłonięte chitynowym pancerzykiem, który jest twardy, stanowi więc idealną osłonę, a do tego ma zdolność do regeneracji ubytków.

Czym się żywią prusaki?

Prusaki i karaluchy są owadami lądowymi, słabo latającymi i wszystkożernymi. W mieszkaniach najchętniej żywią się:

•           okruszkami chleba,

•           resztkami owoców i warzyw,

•           resztkami mięsnymi,

•           resztkami produktów spożywczych zawierających cukier.

Karaczany uwielbiają też piwo, dlatego dawniej konstruowano pułapki właśnie z użyciem tego słodkiego napoju.

Prusaki i karaluchy - szkodniki sanitarne

Prusaki i karaluchy są szkodnikami sanitarnymi, które najczęściej występują w naszych kuchniach, spiżarniach, a nawet w ośrodkach zbiorowego żywienia. Jeśli inspektor sanitarny dostrzeże żywe lub martwe osobniki karaczanów czy też innych owadów, może doprowadzić nawet do natychmiastowego zamknięcia zakładu żywieniowego, np. restauracji, baru czy pubu. Pojawianie się tych owadów świadczy, o złym stanie sanitarnym obiektu i wymaga natychmiastowej interwencji profesjonalnej firmy zajmującej się zwalczaniem karaluchów, prusaków i innych owadów.

Skąd biorą się prusaki w bloku?

Tego typu szkodniki sanitarne najczęściej przynosimy sami do naszego domu. Chętnie wchodzą one do naszych toreb czy plecaków. „Podróżują” również na paletach i w ten sposób przenoszone są pomiędzy hurtowniami spożywczymi. Co gorsza, jeśli po drodze samica prusaka złoży jaja to zahamowanie populacji będzie bardzo trudne. Wówczas nie poleca się zwalczania ich na własną rękę – jest to zbyt ryzykowne, znacznie lepszym sposobem jest skorzystanie z pomocy profesjonalnej firmy.

Karaczany a choroby zakaźne 

Tego typu szkodniki sanitarne najczęściej przynosimy sami do naszego domu. Chętnie wchodzą one do naszych toreb czy plecaków. „Podróżują” również na paletach i w ten sposób przenoszone są pomiędzy hurtowniami spożywczymi. Co gorsza, jeśli po drodze samica prusaka złoży jaja to zahamowanie populacji będzie bardzo trudne. Wówczas nie poleca się zwalczania ich na własną rękę – jest to zbyt ryzykowne, znacznie lepszym sposobem jest skorzystanie z pomocy profesjonalnej firmy.

Zwalczanie prusaków w bloku - jak się do tego zabrać?

Prusaki i inne karaczany niestety bardzo lubią mieszkania w blokach, w których mają zagwarantowane idealne warunki do szybkiego rozwoju populacji — wodę, pożywienie, ciepło oraz schronienie. Do ich zwalczania oczywiście można użyć różnych domowych sposób, ale znacznie skuteczniejszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem jest wynajęcie profesjonalnej firmy zajmującej się przeprowadzaniem dezynsekcji. Firma Stander, która zajmuje się zwalczaniem prusaków już od wielu lat, działa na terenie Warszawy i może poszczycić się 100-procentową skutecznością.  Bardzo ważne jest również stosowanie się do wytycznych zalecanych przez naszych pracowników, w innym przypadku może dojść do odnowienia się niechcianej populacji.