A mi sie narodowy podoba i to że dzięki niemu nasza dzielnica od czasu do czasu żyje, coś sie na niej dzieje. Może i głośno jest, ale ludzie, to w końcu stolica a nie jakaś zapyziała wioska.
Zupełnie nie zgadzam się z autorem tekstu: Fajerwerki – symbol kiczu i błazenady http://ipragapoludnie.pl/artykul,fajerwerki-symbol-kiczu-i-blazenady,12100 Ja z ogromną chęcią obejrzę festiwal!!!
Co my z tego mamy właściwie, ze na naszym terenie jest taki wielofunkcyjny kombajn zwany narodowym?
Mamy z tego tyle, że nie mamy wyjścia. A kiedyś mieliśmy niezłe targowisko. Co prawda inni wolą monstertracki na stadionie...Ale oni są w mniejszości.
A mi sie narodowy podoba i to że dzięki niemu nasza dzielnica od czasu do czasu żyje, coś sie na niej dzieje. Może i głośno jest, ale ludzie, to w końcu stolica a nie jakaś zapyziała wioska.
Zupełnie nie zgadzam się z autorem tekstu: Fajerwerki – symbol kiczu i błazenady http://ipragapoludnie.pl/artykul,fajerwerki-symbol-kiczu-i-blazenady,12100
Ja z ogromną chęcią obejrzę festiwal!!!
Prezesie, w twoim wieku to może zaszkodzić! Bo to już bębenki w uszach nie te, a takie migające światła to stany padaczkowe powodują...
... a psy i koty umierają ze strachu...
Nie cierpię fajerwerków!