
Znana prażanom cukierenka na Wiatracznej zlokalizowana jest na działce miejskiej, którą niedawno odzyskał były właściciel.
Wiadomo, że w tej sytuacji los nie tylko cukierni, ale i innych pawilonów tam ulokowanych stoi pod znakiem zapytania
Cukiernia Przewłockich działa już prawie 60 lat i niektórzy nazywają ją symbolem Grochowa.
Inni natomiast twierdzą ze za komuny to był rarytas, bo wtedy nie było nic, a teraz cukiernia niczym pozytywnym się nie wyróżnia.
Jednak grochowska cukiernia postanowiła zawalczyć o swoje istnienie na Wiatraku i organizuje w klubokawiarni Kicia-Kocia spotkanie pt. "Ratujmy rurki z Wiatraka".
Będzie się można dowiedzieć wszystkiego o dawnych i przyszłych losach cukierni. Spotkanie poprowadzi p.Alina Przewłocka, córka Konstantego Pietrzykowskiego, który założył cukiernię na Wiatraku.
2 lipca o godz. 19.00 trzeba przyjść do Kicia Kocia i ustalić, czy chcemy rurki na Wiatracznej, czy może jest nam wszystko jedno?
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to nyłaby duża sztuka, robic niesmaczne rurki...gastronomia sie popiera, jak widać.