Kradzieże felg i katalizatorów na Pradze Południe

Kradzieże felg i katalizatorów na Pradze Południe to w zasadzie już codzienność a obecnie proceder mocno się nasilił. Dotyczy to głównie osiedlowych parkingów, kiedy jedynym zabezpieczeniem jest samochodowy alarm. Jednak nawet kiedy się uruchomi, to mało kto w nocy zwraca uwagę na wyjącą syrenę. Owszem można kupić śruby z zabezpieczeniem, jednak złodzieje mają i na to swoje patenty, tym bardziej że kradzieże kół to praca zespołowa. Kto inny odkręca koła i kto inny je zdejmuje. Na forach społecznościowych często widać posty z samochodem i odkręconymi śrubami leżącymi obok koła jako ostrzeżenie, że w tym i tym miejscu grasują złodzieje. Zabezpieczenie kół jest bardzo trudne co w zasadzie niemożliwe a ujęcie sprawcy bliskie zeru. Jako że kradzione są głównie alufelgi od popularnych modeli samochodów, w cenie jest tylko komplet. Można zabierać do domu jedno koło podobnie, jak każdy zabierał do domu akumulator w latach osiemdziesiątych, kiedy nie można było go praktycznie kupić w sklepie. Tylko kto będzie odkręcał koło i zabierał do domu? Problem leży zupełnie gdzie indziej. Złodzieja czyni okazja, czyli w tym przypadku łatwość spieniężenia fantów. Wystarczy wejść na dowolny portal ogłoszeniowy, aby się o tym przekonać. Na każdym znajdziemy tysiące ofert sprzedaży alufelg do samochodów. Wystarczyłoby wprowadzić jakikolwiek przepis, aby można było sprzedawać taki towar z odpowiednim rachunkiem, umową czy fakturą a proceder kradzieży na pewno by zmalał. Nie muszą to być odgórne przepisy taki obowiązek, może wprowadzić administrator czy właściciel ogłoszeniowego portalu. Często osoba, której skradziono koła, nieświadomie kupuje na takim portalu używane alufelgi i koło się zamyka, a interes się kręci. Podobnie katalizatory skupują firmy odzyskujące z nich rzadkie metale i płacą gotówką, a nawet odbierają osobiście. Wystarczyłby przepis, aby do sprzedawanego katalizatora dołączyć kserokopię dowodu rejestracyjnego samochodu. Niestety na wprowadzenie takich działań zapewne się nie doczekamy i wzorem lat osiemdziesiątych będzie trzeba wprowadzić społeczne, sąsiedzkie patrole. Sama obecność ludzi na parkingu odstraszy złodziei i pójdą kraść gdzie indziej.

Zdjęcie dla atencji Foto: Policja Legnica 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: