
Pierwszy krok rzadko bywa do tyłu, taką oczywistą oczywistość ktoś wymalował na elewacji jednej z posesji znajdującej się przy ulicy Grochowskiej. Od powstania tego minimalistycznego muralu minęło dopiero nieco ponad dziesięć lat temu w październiku 2013 roku. Co ciekawe mural powstał w ramach projektu „Miasto myśli” i był współfinansowany przez Miasto stołeczne Warszawa oraz Narodowego Centrum Kultury. Baczny obserwator odwiedzający to miejsce cyklicznie od czasu do czasu może obserwować, jak zmienia się Praga Południe. Wraz „krok” jest już w zasadzie nieczytelny, albowiem odpadł razem z tynkiem, jaki kiedyś znajdował się na elewacji kamienicy. Niebawem wyraz „pierwszy” też odpadnie i częściowo już to się dzieje i pierwsza fraza będzie zupełnie nieczytelna.
Mural pokazuje, że z tym myśleniem Miasto Stołeczne Warszawa jest trochę na bakier, ponieważ wydano sporo pieniędzy zupełnie bez sensu. Nie dość, że mural powoli staje się nieczytelny to zapewne, niedługo okaże się, że nie ma środków finansowych na remont kamienicy. Mural miałby sens jakby przed jego namalowaniem, wyremontowano kamienicę a dokładnie elewację szczytowej ściany. Wtedy miałoby to sens. A tak jest, jak jest. Na zdjęciach archiwalnych, które można znaleźć w internecie, widać doskonale, że mural powstał w okresie, kiedy ze ściany odpadał już tynk i nietrudno było przewidzieć, że napis prędzej czy później odpadnie. Niestety takich miejsc, gdzie wydano pieniądze na podobne inwestycje, jest więcej. Szkoda, że nikt wcześniej nie pomyślał i nie zrobił tego zgodnie ze sztuką budowlaną i pieniądze poszły w przysłowiowe błoto.
Red Aktor
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie