
Pijany kierowca w rozpędzonym aucie zabił ojca i ciężko ranił matkę oraz dwójkę dzieci. Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę na Trasie Łazienkowskiej. Poszkodowana rodzina potrzebuje naszej pomocy.
W tej tragedii trudno nie dostrzec podobieństwa do dramatu jaki rozegrał się jakiś czas temu na A1 – rozpędzony samochód miażdży jadące prawidłowo auto, w którym podróżuje rodzina. Trudno się odnieść w kulturalnych, cenzuralnych słowach do tej sytuacji, więc pozostawmy ją bez komentarza, skupiając się na faktach.
W sobotni wieczór, na Trasie Łazienkowskiej (na wysokości Torwaru, w kierunku Pragi) jedzie spokojnie, zgodnie z obowiązującym tam ograniczeniem prędkości do 80 km/h ford, a w nim czteroosobowa rodzina. Nagle w auto wbija się rozpędzony Volkswagen Arteon. Na miejscu ginie ojciec rodziny, a jego żona i dwójka dzieci zostają ciężko ranne. Wszystkie osoby jadące VW są nietrzeźwe.
Rodzina była blisko domu, wracali do swojego mieszkania na Grochowie. Tragedia budzi oburzenie i lawinę współczucia. Sąsiad poszkodowanych założył zbiórkę na portalu pomagam.pl, aby pomóc rodzinie w przetrwaniu najtrudniejszych chwil, w leczeniu, rehabilitacji i na inne najpilniejsze potrzeby.
- Chcemy aby przyjaciele, znajomi, sąsiedzi lub inni ludzie mieli możliwość choć symbolicznego wsparcia dzieci i Eweliny w tej sytuacji. W imieniu swoim, rodziny i bliskich proszę o wpłaty na poniższą zbiórkę – po to aby choć odrobinę ułatwić najbliższy czas po powrocie do domu poprzez wsparcie finansowe dla wszystkich bieżących potrzeb jakie pojawią się przed nimi w tym pierwszym etapie po tragicznym zdarzeniu, do którego się w żaden sposób nie przyczynili - pisze Jarosław Wojtyra, organizator zbiórki, a wesprzeć można ją TUTAJ.
Foto: screen YT
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie