Reklama

Ukradł wszystko, co się dało. Młody recydywista zatrzymany

14/06/2024 10:27

26-latek w kwietniu wyszedł z więzienia, wtedy też w zasadzie od razu dopuścił się uszkodzeń na szkodę jednej ze spółdzielni mieszkaniowych. W maju z kolei włamał się do komórki lokatorskiej i ukradł wszystko, co się dało.

Policjanci pionu operacyjnego z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu cały czas pozyskują i gromadzą informacje, które pomagają w ustalaniu i zatrzymywaniu sprawców przestępstw. Funkcjonariusze monitorują też to, co dzieje się ze znanymi im podejrzanymi, którzy byli wielokrotnie zatrzymywani i karani.

Dobrze przeprowadzona przez operacyjnych wnikliwa analiza dwóch spraw, uszkodzenia drzwi wejściowych do klatki, kraty zabezpieczającej, gaśnicy, drzwi garażowych oraz kradzieży z włamaniem do komórki lokatorskiej pozwoliły na szybkie i trafne wytypowanie podejrzanego o te czyny.

Jak ustalili operacyjni, znany im z wcześniejszych licznych zatrzymań 25-latek w kwietniu opuścił zakład karny. I też już w kwietniu dopuścił się pierwszego przestępstwa. Kolejne miało miejsce w maju. Wartość uszkodzeń na szkodę spółdzielni mieszkaniowej wyniosła 3300 złotych, natomiast włamanie do komórki i kradzież wszystkich znajdujących się tam rzeczy to straty około 2 tysięcy.

Policjanci po wytypowaniu i zgromadzeniu wszystkich dowodów przystąpili do zatrzymania 25-latka. Śledczy z Wydziału do walki z przestępczością przeciwko Mieniu na podstawie materiałów zebranych w postępowaniach przedstawili mężczyźnie zarzuty do dwóch spraw, uszkodzenia mienia i kradzieży z włamaniem. Obu przestępstw podejrzany dopuścił się w warunkach recydywy.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.

KSP

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Piknik rodzinny nad Balatonem