
Pogoda nie jest łaskawa dla kierowców i wszyscy wsiadając do samochodu powinni mieć to na uwadze, że padający deszcz, wydłuża drogę hamowania, jest po prostu ślisko i trzeba jeździć wolniej - dostosowywać prędkość do panujących warunków.
Niestety wszystko wskazuje na to, że zapomniał o tym kierowca Nissana Micry, który stracił panowanie nad autem na łuku i uderzył w bariery energochłonne na wjeździe w ulicę Płowiecką.
Samochód uległ zniszczeniu, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po wuja takie bzdetne arty? Głowa nie odpadła i zapewne był szczepiony więc na co nam ta wiedza? A może celem uniknięcia korków w przypadku umiejętności przenoszenia się w czasie lebiego?