Reklama
Wypadek na Grochowskiej. Nagranie z kamery samochodowej [FILM]
W sieci pojawiło się nagranie z wypadku do którego doszło na początku lutego 2020 roku na ulicy Grochowskiej. Sytuacja po wypadku wyglądała dramatycznie. Części samochodów były rozsypane po okolicy. Silnik jednego z samochodów wypadł. Więcej pisaliśmy o tym wypadku w artykule: Wypadek na ul Grochowskiej. Części porozrzucane na kilkanaście metrów.
Po około miesiącu od tego wypadku w sieci pojawiło się nagranie z kamery samochodu który przejeżdżał obok. Oceńcie ta sytuację sami. Bo nam brak słów.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo iPragaPoludnie.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Jeden i drugi to debil. Za szybko ,wymuszenie pierwszeństwa.Obaj powinni stracić prawka.
Czerwony jechał poprawnie a tamten po prostu zapierdalał ze 120/h. Czerwony go nie widział. Gdyby czarny jechał z dozwoloną szybkością byłoby ok. Kierowca który nagrywał bez problemu wyhamował.
Jak poprawnie?! Wymusił, ewidentnie wbił się na minę!
Audi widząc wyjeżdżający samochód nawet nie hamowało. Nawet przy dużej prędkości są pewne naturalne odruchy kierowcy. Tu tylko pedał gazu.
To jest ten typ człowieka który myśli: prawo jest po mojej stronie, mam pierwszeństwo. A później jest gotów zabić bo mu wolno.
No chwilą, przecież czerwony wymusił pierwszeństwo przejazdu. Ewidentnie jego wina. Choć oczywiście kierowca jadący na wprost Grochowską będzie ciągany po sądach i narażony na koszty "bo jechał za szybko". Był taki wypadek na Puławskiej parę lat temu gdzie koleżka wjechał pod rozpędzone auto na czerwonym świetle i dał się zabić, ale oczywiście tamten był winien "bo za szybko jechał". Takie mamy prawo. Żenua.
samochod z kamera zaslonil debila, ktory jechal zdecydowanie za szybko.
obaj winni,
jeden z przyzwyczajenia wjechał, bo myślał, że drugi nie jedzie tak szybko
drugi "zapierd,lał" jak na autostradzie
Jakie zasłonił? Przecież jechał lewym pasem i z tego co widać maksymalną dozwoloną prędkością.
Nikt z prawej nie powinien go wyprzedzać.
Z tego co mi wiadomo, sprawcą wypadku został uznany kierujący Fiatem. Natomiast nie mam wiedzy czy sąd dysponował nagraniem z wypadku.