
Nie wiem, czy ktoś próbował rzucić kamieniem lub piłką do tenisa i trafić w drzewo? Nie jest to łatwa sztuka nie mniej możliwa do wykonania. Znacznie trudniej jest rzucić piłką lub kamieniem i nie trafić w żadne drzewo, jeśli jesteśmy w lesie. W zasadzie jest to prawie niemożliwe. Podobnie jest z pokonaniem samochodem ulicy Międzynarodowej i to w dowolnym kierunku. Ma ulicy nie ma co prawda drzew, ale jest za to mnóstwo dziur w asfalcie i nawet szwajcarski ser ma mniej dziur niż ulica Międzynarodowa a przejazd z ich ominięciem, jest równie niemożliwy co rzut kamieniem w lesie bez trafienia w drzewo. Zarząd Dróg Miejskich wspomniał ostatnio w jakimś komunikacie, że była ciężka zima i na drogach i ulicach powstało mnóstwo dziur i pęknięć.
Być może jest to prawda, choć do końca zimy pozostał jeszcze dobry miesiąc, a jak wiemy i na wiosnę może ścisnąć mróz i sypnąć śniegiem. Tyle że dziury na tej ulicy nie powstały po zimie. Nie powstały też po jesieni, lecie czy nawet po wiośnie. One tu są od bardzo dawna i nie jest w niczyim interesie, aby wymienić asfalt na nowy. Ewentualne łatanie dziur nic nie daje, albowiem zaraz na ich krawędziach asfalt się wykrusza i powstają kolejne dziury. Wykonywanie prostych dróg jest sztuką, której nasze rodzime firmy jeszcze nie opanowały. Być może na przetargi trzeba zapraszać zagranicznych wykonawców oczywiście pod warunkiem, że w ich krajach znajdują się drogi pozbawione dziur. Być może wtedy coś drgnie w sprawie. Jak na razie poruszanie się po warszawskich ulicach to prawdziwa tragedia.
Red Aktor
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie