
W dawnych czasach kiedy nasze drogi pomiędzy miastami były znacznie węższe kierowcy, którym się śpieszyło i mieli odpowiednią ilość koni mechanicznych pod maską lub stare BMW wyprzedzali na trzeciego. To znaczy, wyprzedzali samochód, który już wykonywał manewr wyprzedzania. Jeśli jadący z przeciwka wykonywał taki sam manewr a w zasadzie drogowe wykroczenie, takie wyprzedzanie kończyło się tragicznie. Jednak jak wiemy bez ryzyka, nie ma dobrej zabawy i chętnych do takiego wyprzedzania nie brakowało. Od czasu kiedy wybudowano w naszym kraju trochę autostrad zjawisko wyprzedzania na trzeciego, praktycznie przestało istnieć.
Niestety na Saskiej Kępie a w tym głównie na ulicy Międzynarodowej nie ma co liczyć, że ulice zostaną poszerzone ani tym bardziej że powstanie więcej miejsc parkingowych. Będzie wręcz odwrotnie i w ramach uspokajania ruchu zostaną dostawione kolejne słupki drogowe, przez co liczba dostępnych miejsc, jeszcze się zmniejszy. Od lata tego roku po wiosennym dostawieniu słupków, kierowcy parkujący swoje samochody na ulicy Międzynarodowej wprowadzili nową metodę parkowania zwaną potocznie „na drugiego”.
Jeśli przy ulicy wszystkie miejsca są zajęte, samochody są zostawiane wzdłuż ulicy, blokując te zaparkowane prawidłowo. Kierowca zastawionego w ten sposób samochodu, aby wyjechać, musi pojechać po chodniku lub czekać aż kierowca, który zastawił samochód, odjedzie, co raczej zdarza się rzadko. Takie parkowanie jest niezgodne z obowiązującym prawem o ruchu drogowym jednak na ulicy Międzynarodowej, raczej kierowcy zastawionych pojazdów nie wzywają strażników miejskich. Wszak oni też zastawią komuś wyjazd z parkingu. W końcu jest to stan wyżej konieczności i trzeba jakoś sobie radzić w tej trudnej sytuacji. Niestety sporo kierowców tak parkuje i ulica Międzynarodowa zrobiła się dość wąska i często mijanie się większych samochodów jest dość kłopotliwe. Znając życie, specjaliści od ruchu na ulicach dostrzegą ten problem i ulica Międzynarodowa stanie się ulicą jednokierunkową.
Red Aktor
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie rozumiem jak można pisać artykuł nie znając tematu. Może warto sprawdzić info przed publikacją. Podwójne parkowanie miało miejsce jeszcze przed pojawieniem się słupków. Kiedyś łatwiej było wyjechać z zablokowanego miejsca. Ilość słupków budzi zastrzeżenia, cześć z nich na pewno poprawiła bezpieczeństwo, część jednak tylko utrudnia. Byłoby milej gdyby zmiany były poprzedzone konsultacjami z faktycznymi mieszkańcami okolicy.
ten sposób na tejże ulicy funkcjonuje od ponad 20 lat i postawił bym tezę że nawet i 30 lat. a nie od niedawna jak pisze autorzyna artykułu
Nieprawidłowe parkowanie, wymuszone przez niewielką ilość miejsc, to nie jest "stan wyzszej konieczności".
Stan wyższej konieczności? Co za idiota to pisał?
Co ubliżasz idioto?