
Frezowanie ulic na Saskiej Kępie... W nocy? Nie wszystkim mieszkańcom takie działania odpowiadają.
Na kilku grupach internetowych, zrzeszających mieszkańców Pragi-Południe, można zauważyć pewne niezadowolenie. Związane jest ono z frezowaniem ulic na Saskiej Kępie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie odbywało się to... W nocy.
Na temat zirytowania mieszkańców wypowiedziała się też między innymi wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy, pani Mirosława Terlecka. Zwróciła się ona do władz dzielnicy o zaprzestanie frezowania wąskich ulic w nocy. "Ludzie nie byli uprzedzeni, całą noc nie spali z powodu ogromnego hałasu, a następnego dnia musieli iść do pracy", jak zaznaczyła radna.
Wąskie uliczki na Saskiej Kępie otoczone są starymi budynkami. Podczas frezowania ulic przez ZDM, w mieszkaniach można było doświadczyć trzęsienia się drzwi i okien.
Takie wibracje z pewnością są zagrożeniem dla konstrukcji budynków. Tym razem tylko łatano dziury w jezdni po wykonaniu podłączeń instalacji gazowych.
Pani Terlecka przypomniała też, że istnieją przecież mniej inwazyjne sposoby uzupełniania nawierzchni na drogach. Dodała, iż frezowanie powinno odbywać się na ulicach oddalonych od budynków, takich jak: Waszyngtona czy al. Stanów Zjednoczonych.
Fot. ZDM w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie