Reklama

Skandal na kółkach, czyli Strefa Czystego Transportu

14/11/2023 19:19

Wczoraj dowiedzieliśmy się wszem i wobec, że planowana Strefa Czystego Transportu znacznie się powiększyła wobec pierwotnych planów i swoim zasięgiem objęła prawie całe terytorium Pragi Południe. Początkowo jako miejskiego aktywistę bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość i pomyślałem, że w końcu od lipca przyszłego roku będzie można w końcu odetchnąć świeżym powietrzem pozbawionym spalin pochodzących zarówno z rur wydechowych diesli, jak i samochodów benzynowych. Jednak jak się wczytałem dokładnie, w to, co zostało opublikowane na stronie warszawskiego ratusza, szybko się zorientowałem, że po raz kolejny zostałem oszukany. Strefa Czystego Transportu to kolejna lipa niemająca nic wspólnego z czystym transportem oczywiście poza nazwą.

W dalszym ciągu będzie można do niej wjeżdżać samochodami spalinowymi, które będą przez kolejne lata zanieczyszczać warszawskie powietrze, przy okazji niszcząc nasze zdrowie. Do tego będzie jeszcze okres przejściowy i przez cztery lata osoby, które posiadają stare smrodzące diesle, będą mogli nimi smrodzić w strefie przez cztery kolejne lata. Jednym słowem nic się nie zmieni, a jeśli już to niewiele. Strefa Czystego Transportu jak sama nazwa wskazuje, powinna być pozbawiona w stu procentach możliwości wjazdu samochodów spalinowych a liczba pojazdów elektrycznych, też powinna być ograniczona do niezbędnego minimum. Na szczęście za pasem mamy wybory samorządowe i mam nadzieję, że warszawiacy wybiorą właściwe władze i powstanie nie tylko jakaś fikcyjna strefa a będzie całkowity zakaz wjazdu spalinowych, jak i elektrycznych do całego miasta.

Aktyvista 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragaPoludnie.pl




Reklama
Wróć do