
Przejeżdżający ulicą Kobielska na Grochowie patrol straży miejskiej zauważył mężczyznę który dawał im znaki żeby się zatrzymali. Strażnicy zatrzymali się, a mężczyzna wskazał im blok w oknie którego była kobieta. Kobieta siedziała na parapecie i groziła że skoczy.
Co prawda nie było wysoko, bo kobieta znajdowała się na pierwszym piętrze. Jednak krzywdę i tak mogła sobie zrobić gdy skoczyła. Strażnicy zabezpieczyli pobliski chodnik oraz wezwali policję, pogotowie i straż pożarną. Podjęli również rozmowy z desperatką. Po rozmowie udało się kobietę przekonać by zeszła z parapetu do środka mieszkania. Wtedy do akcji wkroczyła straż pożarna, która po drabinie weszła przez okno do mieszkania.
Źródło i fot: Straż Miejska
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie