
Temat kłótni przy świątecznym stole znany jest od lat. Jednak nie często dochodzi do takich awantur jak w miniona niedzielę w jednym z mieszkań przy ulicy Grochowskiej około godziny 17. Podczas spotkania znajomych doszło do kłótni o... butelkę wódki – donosi Super Express.
Awantura była na tyle głośna, że sąsiedzi zadzwonili po policję. Na miejscu pojawiło się kilka radiowozów, bo para która się wyzywała, szarpała i demolowała okolice nawet na widok policji nie uspokoiła się. Policja musiała użyć przymusu bezpośredniego i siłą wsadzić kobietę do radiowozu.
Awanturującą się parę przewieziono na policyjny komisariat.
Fot: Marek Piotr Borkowski
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dramat a nie ludzie