Reklama

II linia metra nie załatwia sprawy Gocławia

12/03/2015 17:48

Mieć metro i mieć gorzej to kuriozum! Ale ZTM potrafi.

 

Bo nie można II nitką metra załatwić wszystkiego. Likwidacja tras szybkobieżnych autobusów łączących Gocław z Centrum to porażka.

Bo do metra Stadion gocławianie muszą przecież dojechać, potem wysiąść na Świętokrzyskiej i znów się przesiąść, żeby dojechać do Centrum. Same przesiadki z czekaniem na kolejny transport zajmują przecież sporo czasu. I czas zaoszczędzony w szybkobieżnym metrze traci w tym momencie moc, bo wydłuża się w innych momentach podróży z punktu A – Gocław do punktu B – Centrum.

Podobnie jest z komunikacją Gocław – Mokotów.

W euforii otwarcia II nitki metra, ZTM zatracił całkowicie wyobraźnię, bo uważa, że teraz wszystkie drogi w Warszawie muszą prowadzić do metra. Tak niestety nie jest.

Gocławianie protestują - te zmiany komunikacyjne nie były z nami konsultowane – mówią. Wszyscy jednak wiemy, jak działa ZTM, jak długo trzeba czekać na odzew i zrozumienie sytuacji. Bo ZTM wie lepiej, jak gocławianie powinni do pracy jeździć. Zaryzykowałbym twierdzenie, że jest to jedna z najbardziej narcystycznych instytucji w Warszawie.

Jak to mówią w moim zawodzie – nie ma gorszego nieszczęści a , niż uszczęśliwi anie na siłę.


 

Grabarz


 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragaPoludnie.pl




Reklama
Wróć do