
To był kolejny już protest przeciwko tramwajowi na Gocław. Jego organizatorzy chcą wstrzymania przygotowań do budowy linii tramwajowej.
W niedzielę o 12 na rogu Al. Waszyngtona i ul. Międzynarodowej zebrała się liczna grupa osób żądająca pilnego uchwaleniu planu zagospodarowania i wstrzymania inwestycji.
- W związku z tym, że władze m.st. Warszawy nadal postępują wbrew woli mieszkańców (forsowanie tramwaju z Gocławia do alei Waszyngtona, opóźnianie uchwalenia planu zagospodarowania dla działek) oraz wbrew prawu (wydanie z naruszeniem prawa rygoru natychmiastowej wykonalności dla decyzji środowiskowej tramwaju na Gocław) zorganizowaliśmy kolejną pikietę - mówią organizaorzy z inicjatywy "Zatrzymajmy ten tramwaj".
To już kolejny z protestów na Gocławiu. Na zdjęciu Marka Borkowskiego pikieta z listopada. Pytanie: co dalej?
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak to sie kończy jak się chce zastąpić oczekiwany produkt (metro na Gocław) tanim bublem (nie potrzebny tramwaj). Wierzę że gdy PiS przejmie władze w Warszawie skończy ten cyrk po myśli mieszkańców.
A zamiast metra na Gocław jest... studio filmowe "peron marzeń" http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/metro-nieuzywany-peron-na-stadionie-jako-studio-filmowe-program-raczka-55020.html