Uniwersytet SWPS na Kamionku

Nie każdy, kto mija Uniwersytet SWPS na Kamionku , do którego wejście znajduje się od ulicy Gocławskiej, zdaje sobie sprawę, że dziwna architektura tego budynku nie powstała jako budynek mający pełnić funkcję gmachu wyższej uczelni. W powstałym na długo przed wybuchem drugiej wojny światowej powstał w tym miejscu jeden z największych na Kamionku zakładów przemysłowych, a dokładnie mieściła się w nim fabryka Aparatów Elektrycznych Kazimierza Szpotańskiego a wejście główne, było od ulicy Chodakowskiej. Ulica Chodakowska jest ulicą równoległą do ulicy Gocławskiej. Był to największy przed wojną zakład produkujący aparaturę elektryczną w Polsce. A wszystko zaczęło się w małym dwupokojowym warszawskim mieszkaniu gdzie przy produkcji włączników do światła, zatrudnionych było dwóch pracowników.

Przed wybuchem wojny zakłady zatrudniały stu inżynierów i ponad tysiąc dwustu pracowników. Po wojnie w 1945 roku fabryka została znacjonalizowana i zmieniała kilkukrotnie nazwę na Zakłady Wytwórcze Aparatury Wysokiego Napięcia tak zwany ZWAR, a skrót nawiązywał do poprzedniej nazwy Zakłady Wytwórcze Aparatury Rozdzielczej. Cała produkcja fabryki była wysyłana na eksport do ZSRR. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych fabrykę kupiła zagraniczna korporacja i produkcję przeniesiono do Międzylesia. Budynek przy ulicy Gocławskiej jest zabytkiem. Niestety parę lat temu został ocieplony przy użyciu styropianu, przez co zatracił swój historyczny charakter, ponieważ pod styropianem zniknęła całkowicie elewacja wykonana z szarej cegły. Aby przywrócić historyczny wygląd budynku, należałoby zdemontować szpecące ocieplenie. Jednak znając życie, prędko to nie nastąpi. A szkoda.

Red Aktor  

CZYTAJ RÓWNIEŻ: