
W miniony czwartek (22.06.2017r.) Sejm RP przyjął nowelizację ustawy o zakazie propagowania komunizmu. Nowela ustawy reguluje sprawę usunięcia obiektów budowlanych o charakterze nieużytkowym, takich jak na przykład pomniki wychwalające ustrój totalitarny.
Jak najbardziej dotyczy to też naszej dzielnicy. Oznacza to, że z Parku Skaryszewskiego będzie musiał zniknąć Pomnik Wdzięczności Żołnierzom Armii Czerwonej. Pomnik został odsłonięty 15 września 1946 roku i upamiętnia żołnierzy Armii Czerwonej, którzy w walce o Pragę zginęli we wrześniu 1944 roku w pobliżu ronda Waszyngtona.
Inny charakterystyczny obiekt, który będzie musiał zniknąć z Pragi Południe to Pomnik generała Zygmunta Berlinga (odsłonięty w 1985r.) znajdujący się przy moście Łazienkowskim. Moście który w latach 1981-1998 nosił imię generała Berlinga.
Oba pomniki od wielu lat wzbudzają wiele kontrowersji i nie raz były już dewastowane.
Fot: Wikimedia Commons
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I bardzo dobrze. Już dawno powinni rozebrać te relikty komunistyczne. Precz ze zbrodniarzami
Brawo! Dziwne ze wcześniej tego nie zrobiono
A ja uważam, że to wszystko tworzy naszą historię, i nic nie jest czarno-białe. A tysiące żołnierzy z Armii Czerwonej straciło życie walcząc w naszej sprawie. Nieodpowiedzialne jest gumkowanie własnej historii, bo idąc tym tropem ekipy burzące pomniki będą miały stałe zajęcie
Ro nie gumkowanie historii! Czy chciałbyś/chciałabyś mieć na swojej ścianie portret człowieka, który kiedyś pomógł przejść przez ulicę Twojej babci a potem ja brutalnie zgwałcił? Historię zapisujemy w książkach i pokazujemy w muzeach, nie musi być ona widoczna na roku każdej ulicy, a przynajmniej nie w ten sposób.
... trochę żałuję, że na ogół nie ma takich łatwych w osądzaniu spraw. Klasyczny trudny przykład to "żołnierze wyklęci" albo nasi rodacy pomagający ratować Żydów, lub wprost przeciwnie. Tych pomników ze 100% pewnością, że się należą chyba by nie było.
Zgadzam się pomniki już dawno powinny być zburzone. W innych państwach od razu się z tym uporano po upadku komunizmu. Niestety u nas panowie dogadali się przy okrągłym stole i tyle lat trzeba było czekać, aż w końcu ktoś się za to weźmie.
raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę
ja bym je zostawił zawsze to część naszej historii
rozbiory to też część naszej historii - i czy to oznacza że mamy oddać swoja ziemię ? Trzeba pamiętać o historii ale nie gloryfikować porażek i ludzi którzy przyczynili się do ucisku narodu Polskiego !
To samo powinni zrobić z pałacem kultury
Ależ ten naród jest głupi i niczego się nie uczy.
Co jest komunistycznego w Pomniku ze Skaryszaka? To, że młodzi chłopcy oddali życie w walce z Niemcami? Co jest komunistycznego w Generale Berlingu? To, że dowodził dzieciakami, które nie załapały się do Andersa? Czy lepiej by było gdyby Ci żołnierze zostali wymordowani w łagrach? Pewnie tak. Nacjonalistyczna władza onanizowałaby się apelami poległych i podsycała ogień, który prędzej czy później doprowadzi do powtórki z lat 30 ubiegłego wieku. Grochowiak ma rację. Opętany nienawiścią naród zmanipulowany przez zakompleksionego kurdupla z Żoliborza niczego się nie nauczył. Ktoś kiedyś okrutnie, ale mądrze powiedział. Polacy nie zasługują na wolność.
W naszym kraju mieszkają różni ludzie. Rózna jest ich historia. Z Berlingiem przyszli tez nasi żołnierze i dziś pluje się im w twarz. To jest po prostu zwyczajne skundlenie tej władzy, która Polskę zagarnęła na własność. Trzeba szanować to, ze jestesmy różni. Dla wielu tzw. żołnierze "wykleci" to zwykli bandyci. Ale niech stoją jedne i drugie pomniki, bo taka jest historia i rózny mamy do niej stosunek. Policja historyczna z IPN, którym zawładnął PiS, i wpycha ludziom kit i własną narrację, też nie jest wieczny. Jesli tak beda postepowac, to zmieni sie władza i inni beda burzyć inne pomniki. Ukraina tu dobrym przykładem. Na zachodzie Ukrainy stały pomniki Bandery, Szuchewycza i innych zbrodniarzy. Na Wschodzie, ktory inaczej postrzega własną historię i inne rzeczy sa mu bliskie, stały pominiki Lenina. Wzajemnie to szanowano. Do czasu jak banderowcy poszli na Wschód burzyć im to, co jest im bliskie, zaczeła się wojna. U nas chca do tego samego doprowadzić ci bandyci z PiS. To jest absolutne zdziczenie. Wystarczy pojechac do Niemiec, Francji, by w jakimkolwiek mieście przejśc się ulica Karola Marksa, stanąć pod pomnikiem Robepiera czy Lenina. Wejść do metra w dzielnicy Paryża Le Kremlina na stacji Stalingrad itd.... nikt tam tego nie zmienia. Nie jestesmy Europejczykami. Jesteśmy dzikusami.
Chwilami mam wrażenie, że to wszystko jest tylko snem. Za chwilę zacznie się nam wmawiać, że okupacja niemiecka to było sojusznicze zajęcie w ramach obrony przed Stalinem, a obozy zagłady to tylko dla prewencyjnego niszczenia "Wrogów Ojczyzny". Jak ja spojrzę kiedyś mojemu dziadkowi w oczy, który szedł od Lenino do Berlina zaliczając wcześniej 3 lata łagru? Jak będę mógł spojrzeć w oczy tym, którzy umordowani wojną odbudowali Polskę po zniszczeniach wojennych, jak będę mógł spojrzeć w oczy tym, którzy znieśli prymat panów? Pamiętajmy. Polska mimo ogromnej biedy i zniszczenia podniosła się z nóg. Bez wsparcia tzw zachodu. A, że byliśmy państwem satelickim? Nie mieliśmy innego wyjścia musieliśmy żyć w tzw bloku sowieckim. A dzisiaj nie jesteśmy satelitą USA i UE?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Walki_o_Warszaw%C4%99_Prag%C4%99 Była to pomoc dla Powstania Warszawskiego, zginęło 1792 żołnierzy, w tym: 310 zabitych i zaginionych, 1482 rannych. Byli to żołnierze polscy i radzieccy. I właśnie ten pomnik wdzięczności Armii Czerwonej upamiętnia poległych tych w walce o warszawskę Pragę w 1944. Co w tym złego? Należy im się szacunek. Oni nie odpowiadali za to co się działo później. Zginęli tutaj w 1944 w walkach z niemieckim okupantem. Co do Zygmunta Berlinga według mnie jego pomnik również powinien zostać. Kto dowodził 1 Dywizją Piechoty im. Tadeusza Kościuszki w bitwie pod Lenino? Z kim przyszli żołnierze polscy ze Wschodu? Niedługo wymażemy całą historię z II wojny światowej i będziemy mówić tylko o Żołnierzach Wyklętych i Jarosławie Kaczyńskim.
Widzę tutaj komentarze typu "precz ze zbrodniarzami" lub, że "dawno powinny być zburzone". Pewnie osoby tak komentujące nawet nie wiedzą w jakich walkach polegli upamiętnieni czerwonoarmiści i kim był Zygmunt Berling, a plują bo ktoś powiedział im, że to komunistyczne pomniki i jedyne co potrafią to wojować z komuną. Przykro się robi czytając takie komentarze. Najłatwiej coś burzyć niż robić coś dobrego. Czemu nadal w Polsce można spotkać ulicę Feliksa Dzierżyńskiego czy siepacza Grzegorza Korczyńskiego? Niech ich usuną i osoby z KPP czy GL, które niczym szczególnym się nie zasłużyły.
Witam Was mordeczki zdradzieckie :) Moim zdaniem to najlepiej usunąć pomniki Kaczyńskiego...
W Stalingradzie znajduje się tablica upamiętniająca,Polaków którzy zginęli w obronie miasta. A my niszczymy , wszystko co nie pasuje do naszej historii. Niedługo dowiemy się że wyzwolili nas amerykanie. Ale jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Nie róbmy afery jak niszczą nasze pomniki i cmentarze w Litwie, Białorusi czy Ukrainie.