
Pierwsze balkony powstały bardzo dawno temu. Można je było spotkać w rezydencjach najzamożniejszych mieszkańców oraz w zamkach należących do koronowanych głów. Pomysł na ten architektoniczny akcent zaczerpnięto w średniowieczu z kościołów, gdzie balkony nazywano po prostu amboną. Dawniej balkony służyły głównie jako miejsca, gdzie tłumy gawiedzi, mogły z większej odległości zobaczyć monarchę, a nawet posłuchać, co ma do powiedzenia oczywiście, jeśli miał coś do powiedzenia. Z czasem balkony zmieniły się w tarasy służące głównie jako miejsce do rekreacji i odpoczynku w ciepłe dni. W dziewiętnastym wieku, kiedy zaczęto budować nowoczesne kamienice a w większych mieszkaniach, budowano balkony. Posiadanie mieszkania z balkonem podnosiło znacznie prestiż lokatorów. Był to luksus, na który niewielu mogło sobie pozwolić. W PRL-u, kiedy w myśl zasady „każdemu po równo” do większości mieszkań przyczepiano mały balkonik wystający na zewnątrz budynków. Na Pradze Południe możemy talie balkony zobaczyć na wielu blokach. Niestety są zbyt małe, aby pełnić funkcje rekreacyjne, choć są lokatorzy, którzy próbują zaadaptować je do tego celu. Najczęściej balkony służą jako mała zewnętrzna komórka na podręczne rzeczy, które są niewygodne do trzymania w domu takich jak rowery, koła z oponami zimowymi czy po prostu pełnią funkcję suszarni do prania. Czasami też na balkonie można zobaczyć sprzęt, który nie mieści się w domu taki jak drabina a w okresie świąt Bożego Narodzenia na prawie każdym balkonie, czeka na święta choinka. Ostatnim balkonowym hitem jest posiadanie sztucznego ptaka, aby odstraszał te żywe oraz anteny satelitarnej. A co najważniejsze posiadacz balkonu zawsze może na niego wyjść, aby rzucić okiem z góry na świat.
Red Aktor
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejny artykuł z cyklu "wypracowanie 13-latka". Ogarnijcie się tam!