
W miniony piątek, 29 maja, w lasku przy skrzyżowaniu Fieldorfa i Jana Nowaka Jeziorańskiego, w pobliżu całodobowego TESCO, doszło do napadu na młodą dziewczynę. Dwóch napastników, około 20 lat, nie dość, że okradło dziewczynę, to pocięli jej twarz i ręce. Grozili również wyłupieniem oczu.
Zwracamy się do wszystkich którzy coś mogą wiedzieć w powyższej sprawie o kontakt z policją. Tacy ludzie nie mogą chodzić na wolności!
Poniżej zamieszczamy treść wiadomości jaką udostępnił na swoim profilu brat pokrzywdzonej. Prosimy o udostępnienie i pomoc w złapaniu sprawców.
-------------------------------------------------------------------------------------
W piątek (29.05) koło godziny 14 miała miejsce napaść na moją siostrę w lasku/krzakach przy skrzyżowaniu ulic Fieldorfa i Nowaka-Jeziorańskiego obok centrum handlowego Gocław. Było dwóch napastników koło 20 lat ubranych w strój dresowy typu szelest, czapki tak zwane 'wpierdolki', jeden z nich charakterystycznie pryszczaty na twarzy.
Nie dość, że siostrę okradli z nie małej kwoty pieniędzy to pocięli twarz w trzech miejscach i rękę w dwóch... żeby było tego za mało, grozili wydłubaniem oka i zbliżali ostrze do tego oka... dużo nie brakowało do tragedii.
W dodatku przeszła z zakrwawioną twarzą i podartymi ubraniami z miejsca zdarzenia do zaprzyjaźnionych weterynarzy przy Umińskiego, gdzie jest niecały kilometr i ani jedna osoba nie zapytała się co się stało i czy pomóc!
Osoby, które mogą mieć jakąkolwiek informację na temat napaści (świadkowie zdarzenia) lub na temat osób, które to zrobiły proszę o jak najszybszy kontakt!
Nie dajmy takim osobom krzywdzić bezbronnych ludzi! To nie powinno się zdarzyć!
Proszę o udostępnianie postu. Znajdźmy ich! Z góry dziękuję!
Fot. Wikimedia Commons
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie